Międzynarodowy dzień kropki, i dzień opakowań – nie zostań w kropce!
Międzynarodowy dzień kropki i dzień opakowań wypadają tego samego dnia. Łącząc je możemy zastanowić się nad opakowaniami, żeby nie zostać w kropce. Większość opakowań jest wykonanych z plastiku, grubszego lub cieńszego. To co mamy na myśli mówiąc „plastik” jest tworzywem sztucznym wykonanym z polimerów syntetycznych (no, czasem z zmodyfikowanych polimerów naturalnych).
Na szczęście nie trzeba znać na pamięć żadnych pojęć, lecz znacząca jest świadomość różnic powodująca, że plastik plastikowi jest nierówny. Istnieje wiele rodzajów i sposobów wytwarzania go, kształtów i rozmiarów, ale sprowadza się do plastiku o ujemnej, neutralnej, i dodatniej wartości. Problem recyklingu plastiku polega na opłacalności, dokładniej braku tego czynnika. Powoduje to, że wiele zużytego plastiku jest niechciane. To który jest chciany, z dodatnią wartością? Ten użyty do czegoś wytrzymałego z dużą gęstością polimerów. Logika nam może podpowiedzieć, że jednorazowa reklamówka nie należy do tej grupy, ale twarda butelka już może.
Problem zaśmiecenia lepiej jest zobaczyć, niż o nim przeczytać. Zainteresowanych problemem odsyłam do filmiku o Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci w języku angielskim, który ma automatycznie wygenerowane napisy z możliwością przetłumaczenia na język polski.
Większości nas interesuje tylko to, co się dzieje przed czubkiem własnego nosa. Wychodząc na przeciw tym oczekiwaniom: wszechobecność mikroplastiku w żywności. Badanie z 2014 wykazało, że w oceanach może pływać ponad 5250 miliardów (5,25 biliona) małych kawałków plastiku ważących łącznie ponad 250 000 ton. Inne badanie z roku 2019 wskazuje, że zjadamy średnio 5 gram plastiku tygodniowo, w skali roku daje to 250 gram.
Z kolejnych świetnych wieści: powietrze jest również zanieczyszczone mikroplastikami. Można zobaczyć je dzięki latarce UV ustawionej na długości fali 400 nanometrów. Problem leży w tym, że praktycznie nie istnieje grupa kontrolna ludzi która nie oddycha powietrzem z tymi elementami. Nie wiemy jakie konsekwencje może to ze sobą nieść.
Jeszcze mniej wiemy o nanoplastikach, miliard takowych może zmieścić się na główce szpilki. Przez ich mniejszy rozmiar tworzą się większe problemy – potrafią przechodzić przez ściany komórek w ciele. Ponadto, więcej atomów znajduje się na powierzchni takiej cząsteczki w porównaniu do jej objętości, przez co chętniej reagują chemicznie.
I co z tymi opakowaniami? Staraj się redukować ilość zużywanego plastiku kupując produkty w szkle, lub papierze/tekturze gdy jest to możliwe. Dowiedz się jaki wpływ ma opakowanie na żywność znajdującą się w nim, podpowiem że występuje ciekawa różnica w napojach z plastikowej, puszki, a szklanej butelki.